Oto jeden z dylematów kocich Opiekunów – gdy przychodzi czas na wykonanie zabiegu kastracyjnego u kotki trzeba zmierzyć się z widmem kaftanika pozabiegowego. I niech Opiekunowie kocurów nie czują się w tym momencie lepiej – zdarza się że u samców także trzeba otworzyć jamę brzuszną jeśli np. doszło do wnętrostwa i jądra u dojrzałego już zwierzaka nie zeszły do worka mosznowego, tylko tkwią wyżej. Jak do tego podejść? Spokojnie, rozsądnie i z głową – wówczas wszystko będzie dobrze.