fbpx

Żółtko w kociej diecie

Choć w naturalnych warunkach koty dość rzadko mają szansę na taki posiłek (w końcu włamanie się do ptasiego gniazda to nie kocia codzienność) to jednak udział żółtka jaja w diecie kota domowego może być bardzo pożyteczny. 

Oto co można znaleźć w żółtku:

  • koktajl witaminowy – żółto zawiera witaminy A, D, E i K, jest świetnym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, witamin z grupy B oraz żelaza. Choć zawiera też fosfor nie trzeba go eliminować przy redukcji tego składnika w kociej diecie.
  • wsparcie immunologiczne – białka wchodzące w skład żółtka jaja kurzego mają działanie antybakteryjne, co pozytywnie wpływa na organizm.
  • odżywka dla mózgu – zawarta w jajku luteina, która odpowiada m.in. za jego żółty kolor, to doskonała substancja poprawiająca sprawność i kondycję mózgu.  Jest też silnym przeciwutleniaczem oraz pozytywnie wpływa na wzrok (w tym na kondycję siatkówki oka).
  • poprawa kondycji włosa i sierści – tutaj główną rolę odgrywają kwasy Omega-3, które bardzo dobrze wpływają na stan okrywy włosowej oraz kondycję skóry u kota.
  • smakowitość – wiele kotów woli zjeść żółtko niż przyjmować sztuczne suplementy witaminowe. Przy przestawianiu zwierząt na nowe diety można z powodzeniem użyć odrobiny żółtka jako dosmaczacza.

Żółtko to też świetny sposób by wzmocnić zwierzaka. U małych kociąt często stosuje się mieszankę surowego mięsa z dodatkiem żółtka gdy trzeba szybko postawić malca na nogi, wspomóc jego rekonwalescencję lub poradzić sobie z wychudzeniem. Większość kociąt jest zachwycona taką „potrawą”.

W odróżnieniu od białka jaja, którego w kociej diecie unikamy (zawiera Awidynę, która utrudnia wchłanianie do organizmu Biotyny, czyli Witaminy B7) żółtko bardzo rzadko działa na zwierzaki alergizująco, jest więc bezpieczne także pod tym względem.

Żółtka podajemy najczęściej w formie surowej (gotowanie nie ma sensu). Nie ma podstaw aby obawiać się jakichkolwiek problemów zdrowotnych czy to w postaci Salmonelli, czy też nadmiaru cholesterolu, który w ten sposób trafi do kociego organizmu. Przed pierwszym zagrożeniem kota broni naturalna bariera kwasowości żołądka (pH 1), przez którą nie „przebiją się”  bakterie Salmonelli, natomiast cholesterol w diecie nie jest dla kota groźny dzięki endogennemu wytwarzaniu w organizmie Witaminy C, której rolą jest ochrona ścian naczyń krwionośnych, co niweluje ryzyko pojawienia się choroby wieńcowej u mięsożerców.

Reasumując – żółtko jaja kurzego (a także np. przepiórczego, które jest odpowiednikiem 1/4 kurzego żółtka) w kociej diecie jest elementem wspomagającym i może dobrze wpływać na kondycję organizmu. Jednak, jak ze wszystkim, nie należy z nim przesadzać. Jeśli zamierzamy je podawać jako dodatek do zbilansowanej gotowej diety – róbmy to raz w tygodniu. Jeżeli natomiast planujemy przestawić kota na dietę BARF  żółtka w odpowiedniej ilości będziemy dodawać do mieszanki: i żółtko kurze lub 4 przepiórcze na 1 kg mięsa).

A dla tych kotów, którym konsystencja surowego żółtka mimo wszystko ie odpowiada -polecam suplement w postaci żółtka suszonego. Można nim posypywać karmę czy mieszankę. Taki produkt dostępny jest w asortymencie maki BARFeed.

Tech. wet. Małgorzata Biegańska-Hendryk

21 odpowiedzi na “Żółtko w kociej diecie”

  1. Jak często można podawać kotu żółtko, żeby było widać efekty poprawy kondycji włosa? Dodam, że mam 5,5 miesięcznego ragdolla i jeszcze mu żółtka nie podawałam,ale zastanawiam się nad tym.

    1. Mój ma 5 i pół miesiąca i również mu nie podawała dziś pierwszy raz żółtko osobno i białko i również mnie ciekawi co ile. Raz na tydzień?

  2. A w okresie rekonwalescencji jak wygląda z ilością żółtka? Mowa o kocieciu. Będę wdzięczna bardzo za odpowiedź! Jestem na Ukrainie i tu się taki znalazł piszczący w trawie. Tutejszy weterynarz na problem z brakiem załatwiania (ani siku ani kupa!) przypisal olejek rycynowy.

    1. Od oleju rycynowego zdecydowanie lepsza jest Lactuloza (nie wiem czy jest dostępna na Ukrainie). Ilość żółtka u kociaka zależy m.in. od jego wieku, bo w określonych okresach rozwoju wprowadza się różnego rodzaju mieszanki paszowe. Nie jestem w stanie zatem udzielić „ogólnej” rady.

  3. Mój kot do tej pory zajadał się żółtkiem aż mu się uszy trzęsły, a w tej chwili tylko powącha i odchodzi. Czy powinno mnie to martwić, czy może to wynikać np. ze zmiany diety (z suchej karmy na mokrą)?

  4. Witam, jesli kota jest karmiona zwykla karma np. Sheba i royal canin hair and skin lub hairball sucha to czy podawanie surowego zoltka jest bezpieczne?
    Ps. Tak wiem kot powinnien jesc inna mokra karme i w ogóle suchej.

    1. nie karm kota tym syfem.poszukaj dobrych mokrych karm.na przemian z miesem/zoltkiem/odrobina warzyw

  5. moja dwu letnia kotka ma stwierdzone problemy jelitowe, czy podawanie żółtka z jej przypadłością to dobry pomysł?

  6. A czy żółtko z jajka można podawać gdy kotka je i suchą i mokrą karmę?

  7. Mam kota dachowca i jest kotem otyłym i ma 7 lat co ile mogę dawać żółtko ? I co mu podawać

    1. Tak jak w artykule – żółtko raz w tygodniu. Natomiast jeśli kot jest otyły, to jego stan wypadałoby skonsultować dietetycznie, uporządkować dietę, wykluczyć ewentualne elementy szkodliwe lub sprzyjające odkładaniu się tkanki tłuszczowej oraz ustalić plan odchudzania z uwzględnieniem odpowiednich progów kalorycznych na danym etapie. Wszystko to powinno być poprzedzone wykonaniem porządnych badań przesiewowych (morfologia, szeroka biochemia, poszerzony jonogram, badanie moczu z oceną osadu), które przedstawia się zoodietetykowi i na tej podstawie ustala się plan odchudzania. Przypominam, że 1,5 kg nadwagi na kocie to efekt podobny do 10 kg nadwagi na człowieku, a dodatkowo nadwaga i otyłość prowadzą do rozwoju wielu chorób metabolicznych. Także sprawy nie należy absolutnie bagatelizować.

  8. Bardzo dziękuję za podpowiedź z suszonym żółtkiem, bo jeden z moich kotów odkąd wydoroślał to zaczął gardzić surowym żółtkiem. Chyba spróbuję go zaprzyjaźnić z takim suszonym 🙂

  9. Nasze dwie dziewczyny dostają raz na dwa tygodnie po jednym żółtku jajka wiejskiej kury na kota (odżywiamy je dobrze, są zdrowe więc dajemy je im bardziej jako urozmaicenie). Jedna uwielbia i towarzyszy mi już od początku odlewania białka od żółtka, a druga je bo widzi że tamta je (konkurencja). Niestety druga jest żarłokiem i zdarza jej się jeść szybko i doskakiwać do jedzenia drugiej. Nieraz również syczała na siostrę, gdy jadły obok siebie, więc trzeba było je rozdzielić. Jedzą w jednym pomieszczeniu, ale po przeciwnych końcach pokoju, odwrócone do siebie tyłem. Obie też używają lickmaty, ta żarłoczna ma wersję trudniejsza więc kończą posiłek mniej więcej w tym samym czasie, obie pełne i zadowolone. Awantury „przy misce” się skończyły. Ogólnie mają piękna błyszczącą sierść i są zdrowe, więc nie widać dokładnie czy suplementacja działa czy nie. Niemniej jednak gdy obie nabawiły się robaków i zaczęły się wylizywac i wytrzepywac to ranki szybciej się goiły i odrastały zdrowsze włosy. Okres rekonwalescencji zmniejszony był do minimum.

    Z kolei kot mojej mamy nawet na żółtko nie spojrzy. Odejdzie tylko z niesmakiem.

Możliwość komentowania została wyłączona.