fbpx

Jak transportować kota po narkozie

Zacznę od tego, że sytuacje są różne. Co raz więcej lecznic nie wydaje opiekunom zwierząt, które nie są w pełni wybudzone po zabiegach. Jest to uzasadnione względami medycznymi – gdyby po narkozie pojawiły się jakiekolwiek komplikacje przy wybudzaniu personel lecznicy może udzielić natychmiastowej pomocy.

Z drugiej strony z moich doświadczeń wynika, że kot po narkozie jest spokojniejszy w znanym, domowym otoczeniu – często znajduje sobie bezpieczną kryjówkę i tam „dosypia”, regenerując siły i zwalczając stres.
Jeśli więc odbieramy kota z lecznicy po zabiegu, a on nie jest całkiem przytomny, musimy go odpowiednio zabezpieczyć na czas transportu do domu. Oto kilka ważnych wskazówek:

1. Sztywne podłoże – kot musi być przewożony w zamkniętym, sztywnym transporterze, z którego nie może nagle się wyrwać (tak, takie rzeczy się zdarzają) i który stabilizuje całe ciało, co dodatkowo zabezpiecza ewentualną ranę pozabiegową (jeżeli taka występuje). Nie może to być więc miękka torba sportowa bez stelażu czy inne togo rodzaju „prowizoryczne” rozwiązanie. To w czym przewozimy kota ma być dostosowane do transportu zwierząt. I najlepiej, aby było prostokątne w kształcie.

2. Wyprostowana szyja i głowa – to bardzo ważne, aby kot miał możliwie prosty kręgosłup, przede wszystkim w odcinku szyjnym (ułożenie widoczne na zdjęciu)! Dlaczego? Ponieważ w przypadku wystąpienia problemów oddechowych, jeśli głowa będzie przygięta w kierunku klatki piersiowej (broda do mostka) może dojść do podduszenia lub zadławienia się zwierzaka. Dlatego u półprzytomnego kota zadbanie o dobry przepływ powietrza przez drogi oddechowe jest bardzo ważny!

3. Utrzymanie temperatury – zwierzę po podaniu narkozy ma obniżone tętno i wolniejsze krążenie, przez co łatwo się wychładza. Jeśli więc przewozimy gdzieś zwierzaka należy przykryć go kocykiem lub okryć czymś transporter, aby kot się nie wychłodził.

4. Podkłady higieniczne – są bardzo pomocne jako wyściółka transportera. Pamiętajcie, że półprzytomne zwierzę może nie panować nad zwieraczami, a zabrudzony podkład można łatwo usunąć, wymieniając na czysty.

Po przyniesieniu do domu najlepiej ulokować kota w ciepłym i ciemnym miejscu (ostre światło po narkozie może działać drażniąco) i pozwolić mu spokojnie dojść do siebie. Nie należy podawać jedzenia ani picia tak długo aż zwierzak całkiem się nie wybudzi – jeśli tego nie dopilnujemy może dojść do wymiotów, które z kolei grożą zachłyśnięciem. Z resztą w wielu przypadkach po zakończonym zabiegu jeszcze w lecznicy podawana jest kroplówka która zabezpiecza zwierzaka na jakiś czas pod kątem dostarczanych do organizmu płynów.  Najlepiej też, aby inne zwierzęta (jeśli są w domu) nie miały dostępu do wybudzającego się kota – obie strony mogą zareagować agresywnie, co w tej sytuacji jest zupełnie niepotrzebne.

Na zdjęciu Stefan po zabiegu czyszczenia jamy ustnej z kamienia nazębnego i usunięciu jednego z zębów. 6 godzin później był już zupełnie przytomny i funkcjonujący 🙂

Tech. wet. Małgorzata Biegańska-Hendryk